grzyby wszelkiego rodzaju,
maślaki,
kozaki,
podgrzybki,
prawdziwki,
borowiki,
ceglasie... wyłażą z każdej strony.... chyba zaczął się wysyp jesienny, las mieszany, buki na przemian z iglakami, w borowinach... mokro, pachnie, maluchy wyłażą.... trzeba do lasu :)
Wraz ze Sznupką o 6 rano zameldowaliśmy się lesie, gdzie się nie ruszysz, coś rośnie, las przywitał Nas mglą... sznupajcie bo być może to ostatnie takie hardcory...