Witam Admina i Leśnych Ludków
Ponownie okolice Wałcza, starodrzew sosnowy i Król
podgrzybek I Brunatny w ilościach hurtowych.
W dniu wczorajszym wybraliśmy się tym razem z Lepszą Połową ponownie na sprawdzoną miejscówkę w okolicach Wałcza, chociaż w nieco inne miejsce. Efekty podgrzybkowe przechodziły nasze oczekiwania. Ciekawostką jest to, że niektóre
podgrzybki były zamiast barwy brunatnej, barwy ciemno żółtej. Zresztą nam to nie przeszkadzało. W tym miejscu spotykaliśmy też sporo
opieniek, nie zbieranych przez nas i nie wliczonych do statystyki. Zbiór uzupełniły natomiast dwie
kanie i garstka
zielonek znaleziona przy dukcie na obrzeżu starodrzewiu. Byliśmy w nie odwiedzanej przez nas części lasu, w pewnym momencie natknąłem się na dwie mogiły z napisem na krzyżach "nieznany". Nie mam pojęcia kto tam może spoczywać. Domyślam się tylko, że mogą to być żołnierze I Armii Wojska Polskiego, która to Armia toczyła wczesną wiosną 1945 roku ciężkie walki na Wale Pomorskim. Cieszy fakt, że ktoś o tych mogiłach pamięta i zapala znicze. Wracając do grzybów.
podgrzybki były na ogół w wieku średnim lub nawet dojrzałym. Sporo owocników z tego powodu pozostało w lesie. Spotkaliśmy bardzo mało grzybów młodych. Nie wiadomo czy grzybnia zakończyła owocowanie, czy może to jest przerwa? Dodatkowo na pewno nie będzie sprzyjał grzybom silny przymrozek z zeszłej nocy. A jak będzie zobaczymy :) Ponadto mam jeszcze trochę innych spostrzeżeń ale o nich napiszę w podsumowaniu pobytu na pięknym Pomorzu Zachodnim :)
Serdecznie pozdrawiam