Dziś wybrałem się w inną niż zazwyczaj część kompleksu leśnego. Kilka oddziałów o odmiennych siedliskach. W lesie bardzo dużo chętnych na grzyby. W tym sezonie jeszcze nie widziałem tu aż tylu zbieraczy i samochodów. Mimo to trafiłem coś dla siebie: 8
prawdziwków ( w tym 6 powyżej 0,5 kg), ponad 50
podgrzybów brunatnych i kilka
maślaków (w tym dwa pstre). Do tego niemal łubianka
opieńki - było więcej, ale nie potrzebowałem aż tyle :). W lesie sporo też
kań w różnym wieku (było ich kilkadziesiąt), ale tym robiłem tylko zdjęcia. Pogoda doskonała, las przepiękny.