Zasadniczo to dokończenie grzybobrania ze środy, kiedy deszcz wygonił mnie z lasu,.. i to jakis totalny odlot! podgrzybków zatrzęsienie i to takich fajnych słoiczkowców, maślaków zwyczajnych i żółtych - zatrzęsienie, siedzuni sosnowych dużo, zabrałem 12 i wiecej już nie zbierałem, kani masakrycznie dużo... tylko 6 prawdziwków, 4 Krasnoborowiki ceglastopore i 11 koźlarzy... wg mnie pojaw w pełnej krasie!