Dziś to był naprawdę udany wypad. Tym razem udałem się w nieznaną mi część tego lasu i ku memu zaskoczeniu było całkiem sporo grzybów. W sumie 2,5 godziny łażenia: 76
podgrzybków, 30
maślaków, 19
koźlarzy i 3
borowiki. Las dość trudny: mieszany, sporo traw, paproci i rowów, ale to nie przeszkodziło w uzbieraniu 2/3 koszyka. Z godzinkę dłużej i byłby pełen, ale trzeba było się zwijać. Ludzi coraz więcej, obawiam się, że jutro będzie przebrane.