2
borowiki, 92
podgrzybki brunatne i
zajączki
To drugie odwiedziny w tym tygodniu w Jaworznie. Byłem w sobotę w czasie deszczu - cudowne zbieranie mokrych
podgrzybków. Dziś tylko niedobitki z weekendu, brak młodych grzybow.
Cały czas poszukuję "miejscówki" w okolicy Mysłowic na
borowika, aby przestać jeździć po nie do Porąbki ale też nie chcę szukać w trawie i paprociach. Szczególnie, że w Porąbce ludzi było dziś więcej niż grzybów i po znalezieniu kilku
borowików zawinąłem się do Jaworzna. Gdyby ktoś chciał podpowiedzieć las na
prawdziwki w okolicy Mysłowic (30 km) to poproszę (może być prv).