Witam!
Marianno z bloga
pieprznik. pl dziękuję za relację z Michałkowej :)
Pierwszy raz w tych lasach, teren wymagający, ale jeżeli ktoś lubi górskie wspinaczki to polecam.
Sama nie wiem jak to określić, może borowikowe Eldorado 😊: rosły w bukach, w świerkach, w dębach, na drodze, przy drodze, w głębi lasu a nawet na łączce przy lesie. Najwięcej średnich i małych, wyjątkowo zdrowe, jedynie kilka większych straciło trzony. Oprócz tego sporo innych:
koźlarze babki,
krasnoborowiki ceglastopore,
maślaki modrzewiowe,
czubajki kanie,
kolczaki obłączaste,
podgrzybki,
muchomory czerwieniejące.
W 4 godziny zebrałam kilkaset małych
borowików. Mały koszyczek (myślałam, że taki wystarczy) 56
borowików. Dużego nie mam już siły liczyć.
Pozdrawiam!