Zbiory wczoraj i dzisiaj - ilości bardzo zbliżone, chociaż dzisiaj było jeszcze więcej. Długo zastanawiałam się jaką liczbę wpisać na osobo-godzinę, bo gdyby tak zbierać wszystko, co trafiało się pod nogi, to wyszłoby spokojnie ze 150/h 😱 Lasy duże sosnowe o podłożu mchowym. Grzybiarzy sporo - niestety niektórzy mocno upierdliwi i krzyczący. Pani z wnuczkiem, zachwalająca wniebogłosy każdego, bez wyjątku, znalezionego przez wnuka grzyba, w pewnym momencie już rozwaliła mi system 🤦♀️ Musiałam się szybko ewakuować w inną część lasu. Wracając do zbiorów - wysyp brunatnych! 🤩🤩🤩 CDN ⬇️⬇️⬇️
Momentami wręcz ciężko się chodzi, żeby przypadkiem czegoś bezwiednie kaloszem nie zabić 🤣
podgrzybki w rozmiarze typowo octowym - i takie też przede wszystkim zbierałam + czasami fajne średniaki i kilka dużych. W międzyczasie miałam okazję podejrzeć zbiory jednego napotkanego grzybiarza - sympatyczny Pan, który zaczepił mnie pytając o drogę do auta. W swoim koszyczku miał tysiące maleńkich jak pół paznokcia "podgrzybeczynieńków" 😔 Po cholerę takie maleństwa zbierać, to nie mam pojęcia! Ja takie zawsze zostawiam w lesie do podrośnięcia, bo te małe pitki nie nadają się absolutnie do niczego. No ale, ja to ja 😉 Szkoda, że ludzie zbierają takie maleństwa - niestety zachłanność ludzka nie zna granic 🤷♀️ Ponadto do mojego wiklinowego trafiały piękne zdrowe
koźlarze babki (w tym 3 piękne albinotyczne) i pomarańczowożółte, 3 szlachetne, 4
piaskowce modrzaki i mnóstwo drobiu. Istny również wysyp zasłonaków kleistych - osobiście nie zbieram, ale jeśli ktoś lubi, to mogę podać miejscówkę (15 minut i pełny kosz gwarantowany 😁). Wszystkie grzyby zdrowe - z robakiem może 1/30 🤩 I choć mamy jeszcze lato, to pięknie nam się ten pierwszy jesienny wysyp zaczyna 😁 Jutro od rana znowu powtórka. Darz Grzyb!!! 🍄🍄🍄 PS. przypominam o zapisach na III OGÓLNOPOLSKI TUŚKOSPOT GRZYBOWY 2021 - info na naszym forum ✌️