Piękny las w pasie nadmorskim z polami wrzosów. Podobnie jak w zeszłym roku, dużo grzybków. Tylko wydaje się że
Amerykany pojawiły się zdecydowanie szybciej, bo już obcięte nogi w dużej ilości zaobserowalam w lesie. Mój wynik to ponad 200 wrzosowych, ok 50
podgrzybków brunatnych, 8 szlachetnych, kilka
kurek, 1
miodówka, w niepełne 3 godziny w jedną osobę.