Witam, po 6 godzinnym spacerze i 13 km do koszyka trafiło około 10 prawdziwków w zdecydowanej większości zdrowych, 1 borowik ponury, garść kurek, kilka piaskowców kasztanowatych w większości pozostawionych przez poprzedników, zaledwie 3 podgrzybki. Lejkowiec dęty uratował cała sytuację, trzy miejsca i ok. 2 kg na krokiety :). Spore ilości muchomorów czerwieniejących (zdrowych). Dodatkowo udało się spotkać boczniaki rowkowanotrzonowe, zawsze to coś nowego. Pozdrawiam.
W lesie mokro ale trzeba jeszcze chwilę zaczekać :)