Dziś wypad bardziej rekreacyjny, żeby dzieci się wybiegały. Tym razem poszliśmy na wschód i na plażę. Przewaga
podgrzybka brunatnego, sporo robaczywych ale, o dziwo trafiają się też młode. Na drugim miejscu
miodówki, zdrowe i sporo młodych. Do tego trochę
prawdziwków, maślaków, sitarzy i
kurek. Mało
zielonek, może trzeba poczekać na przymrozki? Sporo grzybiarzy, zbiór gorszy niż przed tygodniem, ale w końcu to listopad. W dzień Niepodległości też pojedziemy, może w końcu ruszą
zielonki.