Dwie godziny tylko kilka trafień. Kolejne to był zbiór jaki większość z nas lubi. W jednym miejscu ponad 30
bagniaków, w drugim ponad 130 młodych
podgrzybków, co ciekawe wszystko w promieniu 100 metrów. Na koniec to miejsce
maślak &
kania. Małych
maślaków zwykłych i modrzewiowych zabrałem ok. 50.
Kani kilkanaście, które tylko fotografuję. Do wiadra wpadły jeszcze 3
prawdziwki.
Brakło tylko czerwonego
kozaka, który mnie cieszy jak żaden inny.
We wtorek myślę poprawić.