półtoragodzinny wypad bez większego parcia ale okazało się że mocno ruszyły opieńki dwa dorodne i zdrowe szlachetne dwa małe i zdrowe ceglaki kilka kurek kilkadziesiąt rydzów kilkanaście podgrzybków po wczorajszym spływie we wspaniałej pogodzie dzisiaj popadało w nocy i w lesie mokro i ślisko ale za to brak konkurencji i znowu trzeba będzie to obrobić :)