Emil.E. - grzybobranie 15 paź 2019, wtorek

sezony 2019 1014-1020 SL dolnośląskie #38 (32 fot.) kujawsko-pomorskie #37 (23 fot.) lubelskie #26 (17 fot.) łódzkie #32 (24 fot.) lubuskie #20 (16 fot.) małopolskie #24 (16 fot.) mazowieckie #87 (54 fot.) opolskie #8 (5 fot.) podkarpackie #24 (12 fot.) podlaskie #18 (13 fot.) pomorskie #32 (20 fot.) świętokrzyskie #18 (14 fot.) śląskie #67 (52 fot.) warmińsko-mazurskie #8 (4 fot.) wielkopolskie #49 (33 fot.) zachodniopomorskie #15 (13 fot.) woj. nieokreślone #4 (3 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Witam wszystkich, po nocnej przerwie. Najpierw statystyka. Efektem dzisiejszego grzybozbierania, po dokładnej analizie i szczegółowych badaniach organoleptycznych, były: Prawdziwki - szt. 33, podgrzybki - szt. 35, Kozaki pomarańczowe - szt. 2, Kozaki babki - szt. 8. I jeszcze maślaki pstre nie policzone. Kanie i opieńki pozostały na swoich miejscach, bo one ze względu na delikatną materię, wymagają osobnego sposobu zbierania. Tyle pro-forma. Natomiast historię dzisiejszego wypadu opiszę w dopisku.
Kłopoty to moja specjalność. Zaczęło się niewinnie. Było po siódmej, gdy jeszcze dosypiając usłyszałem w radiu Niezatapialną Marylkę i jej wieczysty przebój: Tylko kani, tylko kani, tylko kani, tylko kani żal.... O Pa. To od razu postawiło mnie na nogi. Łazieneczka.. Ciach. Ciuszki... Ciach. I już jestem gotowy. Śniadanko na stole, dwa jajeczka, kajzerki. A co tam, zjem w lesie. Rower pod pachę, wsiadam iiiiii nagle coś mi chrupnęło w kieszeni..... Jajka były surowe. Trudno. Słońce świeci, jest ciepło, kurtka nie będzie potrzebna. Wchodzę do lasu prowadząc rower, patrzę a tu na leśnej dróżce leży sąsiad z przeciwka. Zaniepokojony podeszłem i zapytałem: sąsiad, wszystko w porządku. Ten wstał, chwilę się otrzepywał, po czem bełkotliwym głosem wymamrotał. To jest rano, czy wieczór. Był pijany w trzy d.... Zostawiłem go i pojechałem dalej. Wczoraj zbierałem grzyby kierują się w stronę wschodnią lasu za piekarnię, mniej więcej w stronę Kielc. Dzisiaj postanowiłem zrobić na złość tym od Gliwic i pojechałem na południe. Konkretnego planu co zbierać nie miałem. Ale gdy po chwili trafiłem pierwszego prawdziwka, to już wiedziałem czego mam szukać i udałem się w stronę takich poletek bukowo - dębowych. I dobrze zrobiłem. W suchutkich liściach, gdzie nie ma jagód ani traw udało się znaleźć po dwa a nawet trzy prawdziwki. podgrzybki i kozaki były raczej po drodze. Specjalnie się za nimi nie rozglądałem. Dużo było maślaków pstrych. Lubię je choć opinię są o nich są rozbieżne. podgrzybki suche, wyrosły już po przymrozkach. Nazbierał bym więcej, ale nie miałem gdzie ich włożyć. Po drodze nie spotkałem ani jednego "łowcy głów". Cisza. Nawet sroki już nie skrzeczą. Poznają jak idzie swój. W pełni usatysfakcjonowany, z pełnym koszem wróciłem na obiad. I to by było na tyle. Pozdrawiam, E.
sezony 2019 1014-1020 SL dolnośląskie #38 (32 fot.) kujawsko-pomorskie #37 (23 fot.) lubelskie #26 (17 fot.) łódzkie #32 (24 fot.) lubuskie #20 (16 fot.) małopolskie #24 (16 fot.) mazowieckie #87 (54 fot.) opolskie #8 (5 fot.) podkarpackie #24 (12 fot.) podlaskie #18 (13 fot.) pomorskie #32 (20 fot.) świętokrzyskie #18 (14 fot.) śląskie #67 (52 fot.) warmińsko-mazurskie #8 (4 fot.) wielkopolskie #49 (33 fot.) zachodniopomorskie #15 (13 fot.) woj. nieokreślone #4 (3 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

Emil.E. - grzybobranie 15 paź 2019, wtorek

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji