las mieszany - szacunkowo około: 70
koźlarzy czerwonych, 50
borowików,
maślaki,
podgrzybki,
opieńka Witajcie. Po niefortunnym piątkowym doniesieniu, w którym obniżyłem rangę czerwonych na rzecz
podgrzybków, w dniu dzisiejszym czerwone dały odpór. Przypuściły zmasowany atak, poniosłem porażkę. Nakazały mi odszczekać herezje, których się uprzednio dopuściłem. Tak więc oświadczam publicznie, iż jedynym prawowitym królem moich lasów jest bezapelacyjnie
koźlarz czerwony.
A tak na poważnie to dostarczyły mi dzisiaj takiej adrenaliny, że dwudniowe weselne pijaństwo wyszło ze mnie w ciągu kilkunastu kluczowych minut - spociłem się jak przysłowiowa mysz lub tak jakbym przebiegł co najmniej dystans maratonu. Takich wrażeń jeszcze w tym roku nie uświadczyłem. Niech żyje KRÓL.