Grzybowy constans, czyli jeśli chcesz nazbierać to musisz pochodzić po lesie :) Ja byłam dzisiaj 3 godziny po południu i w koszyku zagościły:kozaki czerwone i dębowe-30,
prawdziwki-28,
ceglasie-15,
maślaki modzrzewiowe-10 i
podgrzybki-15 :) A teraz kilka newsów dla Gugiego i nie tylko...
Rosną małe
prawdziwki i
ceglasie,
kozaków czerwonych coraz więcej a
podgrzybków mniej, chociaż jak zwykle do typowych miejscówek nie zdążyłam;-) Zostawiłam trochę maluchów dla Gugiego i mam nadzieję, że jutro znajdzie "bazyliowe prawuski"i skończy się ten obłęd;-) Gugi trzymam kciuki i życzę powodzenia:-) I na koniec najlepsza wiadomość, wszystkie lasy gdzie chodzę bardzo czyste, zero śmieci :) Grzybiarze zasłużyli na piątkę z plusem... serce rośnie:- DDD