Dziś w nocy na termometrze było 5 stopni Celsjusza. Las duży sosnowy. Ludzi niewiele. Prawdziwki po kilka zdrowe. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Koźlarki pojedyńcze zdrowe. Sitarki całe stada nie zabierałem. Maślaki po kilka nie zabierałem. Pociechy po kilka zdrowe. Sarenki po kilka sporo zdrowych. Gąski zielonki po kilka sporo zdrowych. Teraz ma być coraz cieplej tak więc wysyp trwa dalej 😀 Na weekend będzie ciekawie w lesie. Dziś opady deszczu wygoniły mnie z lasu. Pozdrawiam serdecznie leśną brać i życzę obfitych zbiorów.