(30/h) Dziś wypad w 4 osoby, HMR, Skrzypcz, Piotr i ja, troszkę objazdowo. Sucho, ale przynajmniej nie aż tak gorąco😂 Grzybów mniej niż ostatnio, ale mimo to udało się nazbierać. Przekrój też niezły jak na bezgrzybie. Prawdziwki, kozaki czerwone, grabowe i babki, krasnoborowiki ceglastopore, maślak modrzewiowy, pieprzniki trąbkowe, gołąbki, troszkę kurek i dużo kolczaków obłączastych, dziś to właśnie na nie miałam chrapkę😂 Resztę (oprocz garstki kurek, ale to nie podlega żadnej dyskusji) oddałam🙃 Zdrowotność jak to w suszy, różnie 😁
(5/h) Witajcie 🙂 Można powiedzieć, że w porównaniu z czeskimi Beskidami w kieleckim grzybów jest mnóstwo 😄 Po wczorajszym powrocie z Moravki dziś w te pędy wybrałem się sprawdzić co słychać w naszych lasach. Jest sucho 😔 Rosną tylko niektóre gatunki, ale i tak dzień był bardzo grzybowy 😁W ciągu 8 godzin wyśledziłem 10 koźlarzy czerwonych, 5 koźlarzy dębowych, 6 masłoborowików górskich (zostały 2 po selekcji) 5 borowików (w tym 2 młode) jedengo! ceglasia 🤨 sporo gromadek dorodnych kolczaków obłączastych (36 szt./333 g), 150 g kurek i 169 g trąbek -więc grzybów sporo jak na niesprzyjające warunki
2024.8.27 21:51
szerzej: Lasy głównie jodłowe i bukowe, czasem zagajniki osiki, czasem świerk i sosna. W lesie dość dużo gołąbków w różnych kolorach, czasem muchomory czerwieniejące, spotkałem grzybca purpurowozarodnikowego, pieńki często zajęte są przez maślankę wiązkową. Wydaje się, że gdyby tak podlało te okolice, to sporo zaczęłoby się dziać. Miło wrócić do znajomego lasu 😊 Pozdrawiam serdecznie Kolegów i Koleżanki Grzybiarki 😁
(25/h) Grzybów nie ma, więc w moim koszyku kolorowo i różnorodnie. Pojechałem dzisiaj po pracy upewnić się, że na pewno prawdziwki się skończyły. No i się skończyły, więc przez 4 h powłóczyłem się trochę po lesie. Do koszyka wpadły pieprzniki trąbkowe 4 L (rośnie ich multum i gdybym miał czas i cierpliwość to koszyk bym nazbierał), pieprzniki jadalne 1,5 L, głównie wykrojki z ok 20 borowików szlachetnych (nawet jak się trafiają młodsze, to zdrowotność kiepska), kilkanaście koźlarzy dębowych, kilka ceglaków, koźlarek grabowy, podgrzyb brunatny, garść łuszczaka, było trochę lejkowców dętych (nie brałem).
2024.8.26 22:47
szerzej: Choć spacer przyjemny to ogólnie mizeria i w najbliższym czasie raczej nie ma po co jechać, chyba, że ktoś ma ochotę na trąbki lub kolczaki, bo tych też rośnie bardzo dużo. Pozdrawienia dla wszystkich Grzybiarek i Grzybiarzy.