(50/h) Witajcie. Moje ulubione lasy pierwszy raz w tym roku. Duzo kurek, kilkanascie malych maslaczkow, duze zostaly w lesie. O dziwo jeden borowik i 5 amerykanow. Mnostwo golabkow, kilka plachetek. W lesie sucho mimo obfitych opadow deszczu. Cudowny wyjazd za dwa tygodnie powtorka. Pozdrawiam
(75/h) Witam 🙋 leśnych ludzi. Las sosnowy 🌲🌲🌲 bory. Pierwszy raz w tym sezonie moje ukochane bory 🌲😘🌲 sosnowe. Machechy zielone i igły pachnące 😏😉🥴. Sprawdzenie 👀 🕵️👀 znajomych miejscówek. Las podlany 🌧️ przyjemnie wilgotny. Do koszyka 🧺 wpadło mnóstwo pięknych kurek 🐤🐤🐤. Kurniki otwarte kurki chodzą stadami. Pojawiają się płachetkikoźlarze mnóstwo gołąbków różnej maści. Liczyłem na borowika ale jeszcze brak. Sosny 🌲🌲🌲 zielone pachnące cudowne. Pozdrawiam grzybniętych i pełnych 🧺 życzę.
Dziś tak jak wczoraj padało 🌦️🌧️⛈️🌧️🌦️ lało. Zdążyłem uciec przed ścianą deszczu jak na załączonym obrazku. Lasy solidnie podlane tylko czekać aż się zacznie.
(40/h) Popadało, popadało. Z kolegą wybraliśmy się na zwiady. Z Gdańska wyjechaliśmy przed świtem, w lesie ok. 4. Lasy k. Olpucha. Rześko, ciepło, cicho. Kurki rozsiane. Trzeba się solidnie nachodzić. Zebrałem ok. 3 kg, tj. 6 litrów, w przewadze małe, drobne. Na moich miejscówkach innych grzybów nie napotkałem. Grzybiarze zaczęli się pojawiać od godz. 8. Według moich wieloletnich doświadczeń i obserwacji ta część lasu jest grzybodajna dopiero jesienią. Tadek Grzybiarz był zadowolony z moich pełnych miseczek. Pozdrawiam całą Brać Grzybiarską
(5/h) Trochę kurek (średnia miseczka) i 4 koźlarze. Koźlarzy mnóstwo ale wszystkie już stare. 3 stare prawdziwki też się trafiły ale robaczywe całkowicie.
(30/h) Witam 🙋 leśnych ludzi. Las brzoza 🌳 z samosiejką sosny 🌲. Poranny skrócony niestety wypad na buszowanie kurkowe. W lesie po nocno porannej ulewie 🌧️🌧️🌧️ piękny wschód słońca. Na miejscówce 🌳🌳🌳 żółto od wyrośniętych 🐤🐥🐤 kurek i młodych 🐣🐣🐣 kurczaczków. Zbiór 🥴 na kolanach 😁 w mżawce a po 25 minutach powtórka z deszczu 🌧️🌧️🌧️. Po 45 minutach się poddałem przemoczony zlany uciekłem z lasu. Koszyk 🧺 pełen 🐥👌💪 a potencjał był na dużo więcej. Pozdrawiam grzybniętych i bogatych zbiorów życzę. A jutro pierwszy wyjazd w bory sosny 🌲🌲🌲.
(57/h) Cześć Wam :) Polowałem, polowałem i w końcu je upolowałem. Udało się dzisiaj nazbierać cały kosz koźlarków grabowych. Bardzo je lubię ze względu na ich wygląd jak i smak. Spóźniłem się o parę dni bo sporo owocników już było w stanie agonalnym. No ale nie samym lasem czlowiek żyje - a szkoda :) Sporo dzisiaj również kurek i kilka borowików usiatkowanych. Także pierwszy pełny kosz grzybów w sezonie zaliczony. Powodzenia Wam życzę na leśnych wyprawach. Darz Grzyb!
(15/h) Borowiki usiatkowane (23 szt.), borowiki szlachetne (2 szt), koźlarze brzozowe (2 szt.), koźlarze babka (3 szt.). Las mieszany z ogromną przewagą liścia (bukowo, brzozowo, sosnowy). Z całego koszyka grzybów, po oczyszczeniu i pokrojeniu wyszła sporą patelnia gestego borowikowego sosu. Lokatorzy postarali się, żeby odpad był zdecydowanie większy niż to co poszło na patelnię... Ważniejsze jednak wrażenia z grzybobrania!!!
(5/h) Wymarzony, wyśniony - mój pierwszy tegoroczny w całej okazałości 🙃. Bilans krótkiego spaceru w podmiejskim lesie - borowik usiatkowany szt. 2, kurki = 15 szt. i mnóstwo maleńkich kureczek jako nadzieja na obfite zbiory. Z ogromną radością dołączam do Szacownego Grona Grzyboświrków.
(60/h) Typowy szybki wypad na kurki, trafiły się dwa koźlarze (jeden został w lesie), oraz cztery „zajączki” z lasu wygoniły natrętne komary, przecięty palec (zachwiało się ostrego noża) i pies który uwalił się w bajorze do połowy;) ale powiem szczerze i tak jestem zadowolony 😆
(60/h) Witam :) Na mojej miejscówce kurkowej kurczaki miały się dzisiaj bardzo dobrze :) Występowały duże sztuki jak i całkiem małe;) Ciągle rosną :) Las po wczorajszej nawałnicy bardzo wilgotny, w lesie parno. Jak będą takie warunki to kurki będą rosły jeszcze długo :) Dawno nie było takich warunków pod kurki :) Jest super :) W lesie byłem około godziny :)
(20/h) Bardzo dużo kurek, ciężko powiedzieć ile bo zbieraliśmy w dwie osoby przez 2 godziny, ale myślę ze ponad 200-250. Do tego dwa koźlarze, dwa prawdziwki i maślak.
(15/h) Cześć. Od wczoraj wieczorem padalo więc rano kusiło mnie sprawdzić efekty. Trochę w deszczu udało się zabrać ok 40 borowików ( głownie usiatkowane ale i kilka prawych) 4 koźlarze pomarańczowożółte kilkababek i zajączek. Sporo zostało w lesie z racji wieku i stanu. Po obróbce 5 l do octu, jedna patelnia na degustację i suszsaka (5 tacek) do ususzenia. Za kilka dni będzie też super bo łas podlany i parno. Pozdrawiam serdecznie i życzę obfitych zbiorów 💪😉
(30/h) Szybki wypad na kilka miejscówek w Trójmiejskim Parku krajobrazowym po dość upalnym tygodniu. W lesie mimo to wciąż dużo wilgoci, rzeźko, choć i liście miejscami trzeszczą. Grzybnia zastartowala tydzień temu ale dziś kurki na wycofaniu. Podobnie też gołąbki i muchomory. Prawdziwki i usiatki jednak rozpoczęły swą krucjate by zdominować las ale nie udało się. Mimo wyczajenia ponad 60 sztuk, większość z nich poległa pod naporem czerwii. Smutno trochę przyznam, ale coś tam się wykroiło i patelnia do obiadku była. Teraz po obfitych deszczach bedzie tylko lepiej! Pozdrawiam wszystkich!