(15/h) Same podgrzybki, zmrożone, (mam nadzieję, że można jeść), niektóre młodziutkie, jędrne, wszystkie zdrowe, niektore nadgryzione przez ślimaki. Pozdrawiam
(50/h) To już jest koniec dziś w ciągu dnia opady marznące najbliższe dni z przymrozkami skutecznie zamrożą grzyby. Las duży sosnowy. W lesie wilgotno i nawet zrobiło się lodowato po marzących opadach. Grzybiarzy niewiele. Podgrzyby brunatne po kilkanaście sporo młodych i zdrowych niektóre już pleśnieją od nadmiaru wody. Gąski niekształtne po kilka zdrowe. Opieńki po kilkanaście nie zbierałem. Wodnicha późna tzw. listopadówki całe stada większość zdrowa dziś trochę tylko do jajecznicy zebrane. Sporo rośnie muchomorów, gołąbki, krowiaki podwinięte, ponurniki aksamitne i wiele innych grzybów
niejadalnych i nadrzewnych. Wysyp jesienny późno się zaczął i gdyby nie przymrozki trwałby dalej ale niestety na pogodę nie mamy wpływu. Dziś prze trzy godziny udało się zebrać 4,5 kg grzybów. Oczywiście do lasów jeszcze zajrzę w poszukiwaniu gąsek czy listopadówek. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów i powrotów z pełnymi koszami.
(100/h) Las duży sosnowy. W lesie wilgotno momentami padał deszcz. Grzybiarzy niewiele ale każdy coś zbiera. Nad lasem cały czas utrzymuje się mgła. Podgrzyby brunatne po kilkanaście sporo małych i zdrowych niektóre już pleśnieją od nadmiaru wilgoci. Wodnicha późna tzw. listopadówki całe stada zdrowe. Maślaki sitarze pojedyńcze większość zdrowych. Gąski niekształtne pojedyńcze zdrowe. Rycerzyki czerwonozłote po kilkanaście zdrowe. Sporo rośnie muchomorów, gołąbki, krowiaki podwinięte, mleczaje rude, maślanki wiązkowe i ceglaste i wiele innych grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Według prognoz
od nocy z wtorku na środę spore ochłodzenie i przymrozki które skończą piękny późnojesienny wysyp grzybów. Dziś spacer przez 5 godzin w trzy osoby zaowocował zbiorem 6,5 kg grzybów oraz 2 kg listopadówek trzeba było je niestety w zrywkę zbierać aby nie pognieść innymi grzybami. Zbiór listopadówek trwał czterdzieści minut pomniejszając o wiele na osobogodzinę 60 ( w rzeczywistości 300 ) a zbiór pozostałych grzybów 40 na osobogodzinę. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów i powrotów z pełnymi koszami.