(10/h) Wracając od dentysty, wpadliśmy z żoną do lasu pozbierać grzyby. Lasu nie znaliśmy były w nim albo ostrężyny albo chaszcze albo i ostrężyny i chaszcze. Było też duszno. Las był brzozowo-sosnowy jakieś powojenne nasadzenia pewnie. Nie wiem czy były grzyby bo mi komary zasłaniały. Zebraliśmy na jajecznicę trochę gołąbków i uciekliśmy.
(3/h) 2 ładne piaskowce modrzaki, 1 podgrzybek zajączek (nóżkę miał robaczywą, ale kapelusz zdrowy), kilka kurek. Było też dużo robaczywych gołąbków, które zostawiliśmy w lesie ( białozielonawe, błotne, wyborne, jasnożółte).
lokalizacja niemożliwa do określenia — np. w grę wchodzi kilka miejscowości o tej nazwie
15.sie 2022
PaniP (bez logowania)
(200/h) W końcu się pojawiły. Prawie każdy rodzaj grzybków poza rydzami. Widać na załączonym zdjęciu ☺️ w końcu spełnienie od spacerów z czerwca do teraz. Będą prawdziwki na święta! 👍