(11/h) popołudnie 1,5 h od 17 godz 2 osoby:razem 33,7 prawdziwków, 15 podgrzybków, 4 koźlarz babka, 7 maślaków. W lesie pozostały piękne młode ceglaste i płachatki kołpakowate. Powrót z niedzielnego wypadu do stolicy Kaszub, w drodze powrotnej krótki postój na leśnym parkingu i spacer leśnym duktem i nagle cichutkie (żeby ptasząt nie wybudzić bo pora późna) yuhuuu - na skraju drogi 3 prawdziwki jak żołnierze na warcie, Widok nie do opisania. Dalej następne 3 szlachetki. Coś niesamowitego. KOchani grzybiarze - kosze w dłoń i do lasu
(10/h) 12 borowików, 3 koźlarze. 80% robaczywych. Las bukowy i mieszany.
2019.7.27 20:26
szerzej: Witajcie zagrzybieni😃 Miałem dziś mało czasu ale musiałem chociaż na chwilę wyskoczyć do lasu zobaczyć co tam nowego wyrosło i kilka sztuk udało się znaleźć. Po godzinie z hakiem przyszła ulewa i trzeba było uciekać. Kilka zdjęć udało się zrobić ale bez słońca to już nie te kolorki. Pozdrowienia i wytrwałości dla południa Polski i wszystkich rejonów gdzie sucho😃
(15/h) rekonesans, 2,5 h od 14 2 osoby: 14 prawdziwków 8 koźlarzy ( w tym 2 brzozowe), 14 podgrzybków, 42 maślaki. Większość prawdziwków i podgrzybków niestety robaczywa ale przecież w tym sporcie nie o to chodzi. Frajda była, ochota na kolejne wypady do losu jest. Pozdrawiam
szerzej: Witajcie miłośnicy przyrody 😃 Przeleciałem się szybko po moich sekretnych miejscówkach i coś tam jeszcze udało się wygrzebać😃 W lesie bardzo sucho ale świeże grzybki też jeszcze wychodzą. Bardzo dużo strzyżaków, siadają na ciele, ubraniu, we włosach, wszędzie,.... są nie do zniesienia a chemii się nie boją.
(15/h) 6 h w lesie od 7, wynik jak widać, efekt... pewnie mała miseczka.... i tak sporo zostało w lesie robaczywych i rozpadających się. Nogi to mam tak głęboko, że jazda. Ale czego się nie robi dla frajdy i miłości do lasu. Wczoraj te same okolice nie cale te czarne wiadro, również prawdziwki i maślaki itp. Pozdrawiam grzybniętych;)
szerzej: Dzisiaj się poodkrywały, a i las już trochę poznany, więc było łatwiej. Niestety trzeba się ścigać z robalami, w większości korzeń, a czasem i kapelusz do wywalenia. Żal, że na Mazowszu nie ma takich buków.
(20/h) podgrzybek brunatny, 13 szt. w 40 min, niezarobaczone, dwa podgnite więc czas i pora by zbierać! Akcja spontaniczna podyktowana mapką z tego okręgu.
2019.7.25 00:57
szerzej: W duszy gra to żeby te śmieci posprzątać, masowo to wyjdzie ze 20 kg na godzinę!!! jestem załamany, kubki mc i mfc w lesie koło Sztumu, masa różnych śmieci, butelki, puszki, szczególnie przed pierwszą przeorką przeciwogniowąfoto chw
(7/h) km sporo, do koszyka w miarę, na patelnię jako tako a do zdjęcia lipnie. Prawusek młodzian a już zepsuty i to pod bokiem prapradziadka, maślaki przedwczorajsze, podgrzybki co trzeci zdrowy, zajączki zajęte, kurki rozproszone po losie ale piękne i zdrowe, na okrasę 1 koźlarek babka. A i jeszcze siedzuń sosnowy został w lesie zarezerwowany
(5/h) Bylem dzisiaj wiecej ludzi niz grzybow. po drodze naliczylem 11 samochoduw. Dwie godziny w lesie i 5 maślaków. Nie wiem gdzie ten wysyp grzybow. Spotkalem 5 osob kazdy prawie na zero. Cos sciema z tymi grzybami
(20/h) Młodziutki Borowiki w lesie bukowym.
Dzisiaj zbierałem tylko Borowiki, choć maślaków wciąż zatrzęsienie, więc statystyka obejmuje tylko ten gatunek. Borowiki prawie wszystkie do marynaty, bo konkurencja grzybiarzy duża i grzyby z poprzedniego rzutu już wyzbierane.
(20/h) Cześć Grzybnięci :) Nie wytrzymałem do weekendu. O 16 koniec pracy, około 17 byłem w lesie Oliwskim od strony Pachołka. Tam jest hardcorowo. Góra dół, góra dół - pamiątka po lodowcu :) Myślałem, że może będę miał gdzieś z dwie godzinki na szukanie. Niestety nie. Gęste zalesienie + dzisiejsza pogoda zrobiły swoje. O 18:00 żałowałem, że nie wziąłem latarki. Skarby leśne: 7 borowików, 3 podgrzybki, od groma maślaków :) Z tych borowików jeden robaczy, a reszta już się gotuje :) Darz Grzyb :) - https://youtu. be/eXPJIfZ0s6w
(10/h) Lasy na obrzeżach Gdyni. 7 prawdziwków, 3 kozaki, 2 podgrzybki. Brzeziniaki, w których corocznie można było nazbierać sporo kozaków zostały wycięte w pień- wielka szkoda.
(25/h) Witam byłem po długim Weekendzie, przyznam że jestem zaskoczony mile ale strasznie dużo robaczywych zostali ze swoimi lokatorami niestety. Każdy w Lesie prawdziwek ( BOROWIK) cieszy szczególnie jak się go włoży do koszyczka;) Kurek sporo ale wysuszone bardzo.
(50/h) Życie jest nie fair, widzę, że w całym pomorskim kosicie prawdziwki, a w moim bukowym lesie ani jednego, jedynie na mojej działce wyrósł sobie jeden w stałym miejscu. Za to zaczął się wysyp opieńki miodowej, znalazłem też jedną kanię, kozaka grabowego, garstkę kurek i jedną płachetkę. Widziałem trochę gołąbków zielonych, zielono-fioletowych i brązowych - piszę o ich kolorach, a nie nazwach gatunkowych.
(35/h) Po wczorajszym udanym grzybobraniu dziś od samego rana ciągnęło mnie do lasu. Pojechałem, pospacerowałem no i się zrelaksowałem bo borowiki dziś naprawdę szlachetne. Niestety dużo zostało w lesie z lokatorami. Pozdrawiam
(4/h) 6 borowików, kilka: zajączków (większość nadziewanych), maślaków modrzewiowych, konkretna gromadka kurek ( nie wliczane do statystyki) Wyruszyłam po śladach Grzybowego Kapelusza - był bukowy las, były żurawie, jeno szlachetnych bardzo bardzo mikro. Zgubiłam trop czy zabrakło magicznego Kapelusza? Tyle radosnych doniesień. Jak dotrzeć do weekendowych grzyboburców z przekazem, że pusta puszka/butelka lżejsza od pełnej?
(10/h) Dziś poszukaliśmy koźlarzy pomarańczowożółtych i coś nawet było. Kilka koźlarzybabek. Niestety w miejscu w którym byliśmy było kilka dni po wysypie maślaków. Te setki co jeszcze zostały nie były już warte zbierania. Po pierwszych 20 sztukach zrezygnowałem z szukania zdrowych osobników. Dlatego tylko 10 na godzinę.