(20/h) Dwie godziny z drogą. 4 piękne prawdziwki kilka m aślakow pieprzników i opienirk fo woli zbieraczy podgrzybki z białkiem. opienirk jadalnych z pni iglaków mało ppozdrawiam wilk
(5/h) Popołudniowy rekonesans w Lasach Kozłowieckich. Opieńki liczne, ale w większości już wyzbierane przez porannych grzybiarzy. podgrzybki pojedyncze, głównie w wilgotnych mchach. Trochę kaniopodobnych - nie znam, nie zbieram. Sporo starych purchawek. W lesie pięknie: zapach suchych liści, odgłosy śpiewających ptaków - czysta przyjemność. Na ścieżkach sporo biegaczy i grzybiarzy. Spacer udany choć raczej bez sukcesów grzybowych.
(50/h) Witam po trochę dłuższej niż zwykle przerwie. Z przyjemnością doniosę że w lubelskich a bardziej zamojskich lasach grzybki rosną i jest ich całkiem sporo. Głównie podgrzybki, trafiają się gąski, sporadycznie maślaki i borowiki. Szkoda że tak późno, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale, a po wrześniowej miesięcznej suszy takie grzyby cieszą ogromnie. Oby tylko dziadek mróz spał aż do grudnia to jeszcze warto będzie pochasać po cudownym rześkim o tej porze roku lesie. Powodzenia i połamania koszy miłośnikom leśnych przygód.
(20/h) Grzybów w lesie niewiele, pojedyńcze młode podgrzybki, pojawiają się gąski i zielonki. W jednym miejscu 2 osoby w pół godziny zebrały łubiankę zielonek, choć trzeba było rozgarniać liście. Uratowało to grzybobranie, bo inaczej byłoby do 5 grzybków na godzinę na osobę. Szczęście.
(20/h) Las mieszany 7 borowików, trochę podgrzybków, trochę opieniek dwie gąski niekształtne po raz pierwszy w celu rozpoznania i zapoznania z gatunkiem. Pogoda chłodna ale pięknie nie wiem czy jeszcze w tym roku będzie po co bywać w lesie. Pozdrowienia
(20/h) Iglasty las, piękna słoneczna pogoda. podgrzybki brunatne, niezbyt piękne, jakieś takie zmarnowane chyba przez deszcz. Grzybów znacznie więcej, ale do kosza trafiał może co piąty. Trafiały się też niewielkie kępki opieniek, nawet ładne.
(20/h) Las liściasty, bardzo piekny w ognistych kolorach. Dorodne gąsówki fioletowawe. To moje odkrycie tego sezonu. Reszta to podgrzybki czerwonawe, złotopore i opieńki.
(20/h) opieńki, opieńki i jeszcze raz opieńki. w godzinę duży koszyk samych przebranych nie rozłożonych kapeluszy. Niektóre młode opieńki jeszcze z zasnówką na blaszkach są ogromnych rozmiarów jak duże pieczarki sklepowe.