(3/h) Myślałem, że będzie więcej (3 godziny w miejscówkach) ale temperatura cały czas oscyluje, jak będzie w nocy ponad 15 stopni i w dzień więcej (oraz oczywiście deszcz) powinno się pojawić więcej grzybów. Tak czy siak jestem zadowolony - pierwszy sos grzybowy z ceglaków w tym roku (ostatnio było ździebko za mało grzybów). Nadal poza ceglakami nie ma nic innego. Pozdrawiam
(0/h) Dzisiejszy wypad czysto turystyczny, ale przez to, że chodzę nie tylko przez las, lecz przez pola i obrzeża lasu, udało się zrobić kilka fotek grzybów i nie tylko. W lesie po ostatnich, obfitych opadach, mokro jest tylko na dróżkach, poza tym sucho. Aaaaa i najważniejsze widziałem pierwsze w tym sezonie borowiki ceglastopore, niestety, pani (miejscowa) jechała rowerem i była szybsza, jak do niej doszedłem to miała 2 wielkie i 1 małego "ceglaczka" w reklamówce;-/
(1/h) Witam wybrałem się wraz z dzieciaczkami po raz kolejny aby pospacerować i zaczerpnąć świeżego powietrza a przy okazji obejrzeć stare miejscówki. Po około godzinie spaceru w meszku wyłonił się pierwszy w tym roku borowik ceglastopory:D. Pochodziliśmy jeszcze trochę po lesie jednak nic więcej nie udało się znaleźć: ((. A
(0/h) Nic, kompletnie nic, nawet zdjęcia dzisiaj nie zrobiłem bo nie było nawet huby, jakiś dramat. W lesie bardzo mokro, al mimo to nie rośnie nic. Trudno, rozpocznę sezon w czerwcu:-<
(0/h) Nie ma grzybów w mojej okolicy, więc zrobiłem sobie wycieczkę szlakiem turystycznym i... trochę mnie poniosło, przeszedłem ponad 36 km, ostatni taki "wybryk" (32 km) był ponad 25 lat temu. Jednak Was interesuje co innego, część szlaku biegnie przez lasy - brzozowe, bukowe, jodłowe, mieszane, ale mimo że w lesie jest bardzo mokro (na ścieżkach błoto), nie ma żadnych grzybów, nawet niejadalnych. W polach znalazłem stanowisko żółciaka siarkowego (pierwsze zdjęcie), ale jeszcze nie jestem gotowy na jego zjedzenie. W Tarnowie na pniaku przy ulicy kolejne żółciaki, a zaraz obok 2 pieczarki, ale stare i namoknięte. Więc ciągle zero na liczniku grzybowym. Pozdrawiam
(0/h) W gorczańskich lasach jeszcze marzec/kwiecień. Grzybów jak na lekarstwo, tzn są takie których nie zbieram. Na zachętę te które były warte uwagi;) Wygląda jak kozie brody, ale jakoś wcześnie na nie...
(8/h) Padało kilka dni i było w miarę ciepło, ale po wejściu na Stałe miejsca, znalazłem tylko 8 małych ceglaczków i po dalszej godzinie nic - dosłownie nie było żadnych grzybów, są zbyt duże różnice temperatur i niestety nie było śniegu w tą zimę więc wilgoci nie ma zbyt wiele, po jednym dniu słonecznym jest sucho na wiór, ale może się w końcu zacznie... Pozdrawiam
(12/h) Dzisiaj kolejne 12 "ceglaczków". Jeszcze wszystko małe, jeszcze wszystko zdrowe, jeszcze wszystko nie pogryzione przez ślimaki. Deszcz zrobił swoje, teraz będzie cieplej i sądzę, że w okolicach niedzieli "sypnie" trochę więcej.
(0/h) Jako, że dwa kolejne weekendy spędzę pracując, wyrwałam się dziś do lasu nie bacząc na mżawkę, która wkrótce zamieniła się w rzęsisty deszcz. Upragnionych borowikowatych dalej nie ma, ale "upolowałam" kilka młodych kolonii koralówki żółtej, jakiegoś "blaszaka" bliżej mi nieznanego, ale sympatycznego i liczne pozostałości zeszłorocznych purchawek. Rozkwitły już kukułki plamiste i cieszą oczy. Dzięki, Adminie, za informację o czernidłaku, pozdrawiam Wszystkich.
(0/h) Cały tydzień byłem na wczasach w ciepłych krajach, ale czytałem wpisy i aż mnie skręcało, bo tam tylko sosny a w lesie taka susza, że nic nie rośnie. Więc wczoraj 1,5 godz. snu przed wylotem, potem godzinka w samolocie i "wyspany" dojechałem przed 9.00 do domu. Szybko zmieniłem strój i do lasu. No niestety, mimo, że wybrałem swoje najlepsze miejsce na ceglastopore, to nic nie udało się znaleźć. W lesie bardzo mokro po przejściu burzy w nocy, ale ściółka pod igliwiem sucha, więc muszę jeszcze poczekać. Mimo to przyjemnie było się przejść w "normalnej" temperaturze, po tygodniu leżenia. Pozdrawiam.
(3/h) Wczoraj znalazłem pierwsze trzy borowiki ceglastopore. Były malutkie więc zostały w lesie. Brakuje deszczu, jest dość sucho i może dlatego tyko 3 grzybki.
(0/h) Zwiedziłam dzisiaj kolejne "murowane" stanowiska borowika ceglastoporego, kurek oraz koźlarzy i... nic. Ale czemu się dziwić, skoro w nocy temperatura spada niemal do zera? Znalazłam natomiast setki owocników grzyba, który mi przypomina maślankę wiązkową - Adminie, pomóż! Co to jest?;) [admin - czernidłak (Coprinus), dla oznaczenia z dokładnością do gatunku to potrzebny jest mikroskop]
(70/h) Na działce rekreacyjnej, jak co roku o tej porze pod śliwą piękne młode gęśnice wiosenne. W tym roku wyjątkowo obfity pierwszy wysyp. Oby tak dalej. Pozdrawiam.
(7/h) Znowu te same miejsca w gorczańskich lasach i kolejne niewielkie borowiki ceglastopore. Pojawiają się grzyby, których nie zbieram, ale ogólnie w lesie jeszcze szaro.
(1/h) Dasz Grzyb! Okolice Krynicy-Zdrój w końcu się udało pierwszy w tym roku okaz, może co prawda nie prawdziwek ale cegrastopory. Powodzenia dla wszystkich grzybiarzy i udanego sezonu :)
(60/h) Po ubiegłotygodniowych opadach na osiedlowym skwerku znów wysyp smardza stożkowego. Kilkaset metrów dalej w pobliskim parku piękne stanowisko żółciaka siarkowego. Chyba w końcu się przełamię i coś z niego spróbuję zrobić.
(0/h) Pierwsza wyprawa w tym sezonie do jednego z ulubionych lasów - raczej rekreacyjna, bo w naszych okolicach jest zbyt chłodno, aby wyrosły koźlarze, czy borowiki. Znalazłam jedynie resztki jakichś niezidentyfikowanych grzybów zimowych (?), jedną salamandrę, która uporczywie odmawiała współpracy z obiektywem i wielką plantację niedźwiedziego czosnku w buczynie karpackiej. Sprawdziłam też stanowisko skrzypu olbrzymiego - ma się dobrze. Pozdrowienia dla Admina i Wszystkich Grzybiarzy!
(0/h) Dzisiaj, była piękna pogoda, więc wybrałem się na "spacer" (20 km) szlakiem turystycznym w okolicach Tarnowa. Sam szlak miejscami bardzo błotnisty, ale w lesie sucho. Jednak to nie strona PTTK, więc zdjęcie grzybów też zrobiłem. Pozdrawiam, a na grzyby (maślaki) to pojadę w świętokrzyskie;-D
(0/h) Witam, narazie sucho i pusto (jeżeli chodzi o grzyby), ale udało mi się zrobić zdjęcie (z grzybami). Wycieczka super, przy ładnej pogodzie, chociaż poranek zimny. Pozdrawiam i czekamy na pierwsze grzybki.
(0/h) Smardz stożkowaty (Morchella conica) w Polsce pod ochroną, ale wzrok cieszy. W tym roku pogoda wyraźnie im nie sprzyja, zresztą wyręby lasów też.
(0/h) Zrobiło się trochę cieplej więc postanowiłem, rozruszać się po zimie a przy okazji zrobić kilka fotek (np. wiosennych grzybów), więc wyjechałem w góry a tam... zima. W dolinie gdzie parkuje nic nie wskazywało na to co widzicie na zdjęciach, a na szczycie, śnieg po kolana. Udało się znaleźć 1 borowika lodowego (na zdjęciu), niestety był "robaczywy";->
(0/h) Wszystkim Grzybomaniakom z Adminem na czele życzę wesołych Świąt! Co prawda śnieg sypie na całego, ale już niedługo zaczniemy szaleć;) mam nadzieję.
(300/h) Dzisiaj boczniaków ciąg dalszy. Większe kępy a mniejsze grzyby. Rano były tak zamarznięte, że ledwo się dały oderwać. Na szczęście rosły na pniu, czysto, bez ziemi. Jeszcze nie ważyłem, ale tak "na biedę" kilkanaście kg i strasznie gęsto rosną.
(300/h) No i niespodzianka! Wprawdzie popadało trochę i grzybki zamarznięte tak, że trudno je było uciąć, ale duża kępa i kilka mniejszych boczniaka dały w sumie ponad 15 kg grzybów. Po odtajaniu nic im nie było! Świeże, pachnące i czyste. Podniecony pojechałem zaraz w głąb lasu, ale zimówki mnie rozczarowały - nic nie było...
(10/h) Dwie nieduże kępki zimówek na pniach po ściętych klonach na obrzeżu lasu. Zimówki widywałem już wcześniej, ale zbierałem - zachęcony doniesieniami Kolegów ze Śląska - po raz pierwszy.