(11/h) 11 borowików ceglastoporych (małe i średnie). Pokazały się tydzień później niż w ubiegłym roku. W lesie sucho jak popada to będzie wysyp ceglaka.
(5/h) Witam bardzo serdecznie w ten piękny wiosenny dzień. Cudów nie ma - na Słowacji kosze pełne prawdziwków - a ja znalazłam pięć dość okazałych pieczarek. Dobre i to. Kozaczków czy maślaczków ani śladu. Pozdrawiam.
(1/h) Witam bardzo serdecznie wszystkich grzybomaniaków i sympatyków. Po 16 dniach od pierwszego znalezionego kozaczka dzisiaj następny i to w tym samym miejscu. Jest słabiutko w porównaniu z ubiegłym rokiem- wówczas codziennie miałam kozaki i maślaki. Obecnie maślaków jeszcze nie spotkałam. W lesie cudownie i cieplutko. Pozdrawiam administratora portalu i wszystkich sympatyków.
(1/h) w końcu pierwsza wypatrzona zdobycz: mięciutka, świeżutka, majowa "huba" - żółciak siarkowy. kusiło, żeby ją zebrać i podsmażyć... kawałek dalej nadgryziony muchomor (lub coś bardzo podobnego), raczej zeszłoroczny (?), a w jeszcze innym fragmencie lasu sowa (też nadgryziona i "wiekowa"). za to na łące pojawiły się pierwsze "tańcówki" :)
(0/h) Brak jakichkolwiek grzybów, poza nadrzewnymi. Susza w Puszczy Noteckiej. Mimo deszczu z 30 kwietnia. A i tak cudnie, zielono, wiosennie. Takich odcieni zieleni nie ma o żadnej porze roku. Pozdrawiam leśne ludki.
(1/h) Witam serdecznie w ten piękny słoneczny i ciepły dzień. Wreszcie się doczekałam. Pierwszy prawdziwie wiosenno letni okaz KOZACZKA i to całkiem okazałego. Znalazłam go w tym samym miejscu co w ubiegłym roku tyle że wtedy było to 25.04. 2014. Pozdrawiam i z dobrymi okularami do LLAASSU!!!!!!!!!!
(1/h) Wczoraj wybrałem się z córką na spacer wielkanocny a tu masz udało nam się natrafić na okaz z rodziny smardzowatych. Nie wiem dokładnie co to jest, może pomoże admin lub koleżanka Grzybiara. Zdjęcie dołączam do poniższego doniesienia. Ważne że już niedługo sezon się zaczyna:-) Pozdrawiam wszystkie leśne ludki [admin - to miłe że już jest - to smardzówka czeska - one pojawiają się jako pierwsze "smardze", zaraz na przedwiośniu]
(0/h) Witam po długim okresie spokoju i braku wpisów na portalu. Spacerki tej "ZIMY" a co były i to codziennie - chyba nałóg. Pogoda przepiękna, słonecznie i ciepło, choć wszędzie jeszcze dość szaro a powodu braku liści. Pierwsze pączki się otwierają czyli najpiękniejszy okres przed nami. Nie mogę doczekać się pojawienia pierwszych letnich grzybów- kozaki, maślaki. Ale coś się rusza a mianowicie są już pierwsze kwitnące stokrotki. Pozdrawiam serdecznie wszystkich miłośników.
(1/h) ciepło zachęciło do spaceru, głównie po to, by zobaczyć parę stad jeleni, które, póki nie jest zielono, można z daleka obserwować między drzewami... przypadkiem znaleziony jeden grzybek, z "gąbką" pod spodem kapelusza. nawet nie będę zgadywał co to, być może nawet jeszcze jesienny :)
(0/h) Witam serdecznie. Jest to mój pierwszy wpis w nowym roku. Jest piękna pogoda są i spacerki. Wczoraj naszym oczom ukazało się coś z czym do tej pory nie mogę się pogodzić. Przywitały nas pościnane przepiękne sosny. Leżało tego w lasku cała chmara. Rozmawiałam z leśniczym- to się nazywa kosmetyka lasu. Dzisiaj te pościnane drzewa były już pocięte i częściowo uporządkowane- wygląda to trochę lepiej. Serce krwawi po każdym ściętym drzewie. Tyle tylko że w lesie jest przepiękny zapach po ścince no i zapewnienie leśniczego że las pozostanie- moim zdaniem mocno okaleczony. Zima, brak liści szarość, spustoszenie, po prostu smutno. Pozdrawiam.