(10/h) koniec sezonu to żwirownia Dziergowice -jedyna szansa to zielonki -i trafione szału nie było ale 2 kg dodatkowo 3 rydze plus dwa gniazda boczniaka-nadzieja umiera ostatnia-jeszcze koszyk gotowy do drogi
(5/h) Darz Bór;) Stary las dębowo-bukowy w Zawadzkim i niestety taki gruby dywan z liści że nie ma szans żeby cokolwiek znaleźć mimo mojego kostura;) Ale pogoda przecudna, ciepło, świeci słoneczko, stukają Dzięcioły i sarny przemykają co chwila;) Szybko zmieniłem na sosny i zaraz się pojawił podgrzybek i kaniula jak zwykle przy drodze. Po półtorej godziny stan 4 podgrzybki i 2 kanie ale dopiero 11-ta godzina to zmieniamy miejsce;) po godzince 4 podgrzybki;) Za pół godzinki Tworóg ta sama strona co w niedziele tylko głębiej i... 12 podgrzybków 1 zając a na sam koniec piękna kaniulka i tym akcentem czas zakończyć sezon w tym roku. Pozdrawiam Wszystkich;) Darz Bór;)
(2/h) Las sosnowy. Generalnie pojedyncze podgrzybki, 2 maślaki, 2 kozarki i 1 kania zebrane w 3 osoby. Ale pogoda piękna, szkoda by było nie zerknąć do lasu.
(20/h) Parę godzin w Borach Niemodlińskich; spacer bez nastawienia wyłącznie grzybowego. Ponad 30 podgrzybków brunatnych, około 30 maślaków zwyczajnych, żółtych, 1 sitarz. Drugie tyle pozostawione w lesie (stare, robaczywe lub nadpleśniałe). Cały zbiór praktycznie w jednym oddziale i wzdłuż jego oddziałówek. Na fotce jeszcze przed zbiorem kilkudziesięciu maślaków w drodze powrotnej
(2/h) 3,5 godz. chodzenia, głównie odwiedziliśmy swoje miejscówki, ze 50 dkg podgrzybków w dwie osoby, tyle co na jeden sos. To już chyba koniec, chociaż w lesie było dość wilgotno, ciepło to grzybów brak, a te uzbierane to młode w większości zdrowe podgrzybki. Piękny spacer po lesie, tym razem juz ostatni.