(10/h) Przejazdem-w lesie przy trasie do Węgorzewa krótki rzut okiem w kilka znanych od lat potencjalnie "dobrych miejsc". W jednym z nich na powierzchni okolo dwóch arów pod otaczającą kilka pniaków wysoką trawą wśród maliniaka i pokrzyw kilkaset owocników opienki, wprawdzie zmrożonych po niemal zimowej nocy jeszcze w południe, ale bez wątpliwości zdatnych do konsumpcji. W pozostałych pewniakach zero.
(70/h) Sporo młodych podgrzybków, ładne kozaczki i czerwone, trochę prawdziwka ale w 70% z lokatorami. W lesie mokro jest ciepło, więc za 2-3 dni powtórka!! Jeżeli jakiś przymrozek się nie trafi.