(8/h) Mam nietypową prośbę. W lesie bukowym znalazłam pierwszy raz w życiu takiego grzyba-opis:średniej wielkości, jędrny, twardy, kapelusz z wierzchu brązowawy, siatka jaskrawo pomarańczowa, na trzonie siateczka (mozajkowata). Po przekrojeni siwiał jak podgrzybek, siatka również. W trzonie od dołu widoczny bordowy pasek kilku centymetrowy. Nie wiem czy to ceglastopory (tyle o nich tu czytałam) czy szatan. Jeszcze kilka małych grzybów beżowo-brązowych z siatką (twarde i jędrne, siatka żółtawo biaława)-cecha charakterystyczna-trzonki jakby ponacinane w poprzek. Nigdy nie zbierałam grzybów w bukach dlatego proszę o radę. W przyszłości już będę wiedzieć co zbieram. Z góry dziękuję za pomoc.
(80/h) W lesie bardzo sucho ale przyjemnie. W lasach dębowo bukowych ogromne kolonie kurek, w 3 h było tego z 3 kg, od bardzo malutkich po wielkie sztuki. Znalazłem tez 12 ogromnych borowików, niby fajne twarde jednak wszystkie zarobaczone.. Pierwszy raz w zyciu nareszcie nazbierałem kurek do syta......
(5/h) Dziś rano pojechałem na Jaworzno i chodziłem ponad 6 godzin po lesie i okazało się ze grzyby zaczynają rosnąć. Znalazłem 5 kozaków brzozowych, 5 podgrzybków zwyczajnych, 5 zębiaków sinawych i 30 maślaków i wiadro jeżyn 8 litrów. Wszystkie grzyby są robaczywe.
(0/h) Ja także śledzę wpisy Wojcieszka i czekam na pozytywną informację o jakiś grzybkach lecz coś opornie w tym roku to idzie, chyba sie skuszę i sama pojadę na te jeżyny;))))
(30/h) Brenna godz. 5 rano. Ludzi zero a grzybki sobie rosną. 2 godzinki chodzenia i ze 20 kozaków, 10 prawdziwków i 5 ceglastoporych. czyli niezłe ale trzeba znać miejsca gdzie rosną. jutro raniutko ruszam na Bukowy Gron.
(30/h) Witajcie grzybiarze. Wczoraj wczesnym rankiem udaliśmy się w 3 osoby w rejon Zalewu Sosina w Jaworznie i??? Około 150 szt prawdziwka, 30 ceglastoporych i troche podgrzybka. Las Świerkowo, sosnowy. Zaczeło się!!! Większość zdrowych. Załączam zdjęcie i powodzenia.
(0/h) Na południowym wschodzie, po ogromnych wysypach grzybów, skończyły się. Miałam nadzieję, że ta fala wysypu przesunie się na zachód wolnymi kroczkami i wreszcie coś też będę mogła zebrać. Niestety, tam się skończyły i pojawiły się na południowym zachodzie zupełnie omijając środkowe południe kraju. A przecież w lasach jest wilgotno, w sam raz na grzyby. Co się dzieje? Połowa sierpnia i ja nie mam co zbierać!!! W lasach nie ma kompletnie nic, trudno nawet uświadczyć niejadalnego. Jeżdżę do różnych lasów w różnych miejscowościach oddalonych od siebie o kilkadziesiąt km i wszędzie to samo: nie ma, nie ma, nie ma... Ja chcę grzyby!!!
(2/h) 3 różne miejsca, przeróżne typy lasów i grzybów w lesie całkowicie brak. Kilka purchawek i naprawdę pojedyncze sztuki "trujaków". Na obrzeżu lasu przy samochodzie kilka zajęczaków z czego 75% zjedzonych, robaczywych i spleśniałych. U nas to chyba jeszcze za wcześnie!
(3/h) godzina 7 rano las Jęzor grzybów jak na lekarstwo na zachętę jeden zdrowy dorodny prawdziwek i dwa młode maślaki niestety z lokatorami w lesie mokro pachnie wysypu brak.
(10/h) 30 Prawdziwków, 2 kozaki czerwone, 2 gniewusy. Prawdziwków było więcej, ale zjedzone, a tak pięknie wyglądały z zewnątrz. W większości te napoczęte świeżo przez ślimaka nie miały robaka, widać ślimakowi robaki nie smakują. Wśród sporej liczby starszyzny pojawiała się młodzież, w większości zdrowa.
(20/h) Trasa na Wielką Rycerzową-wyrośnięte prawdziwki,"gniewusy", podgrzybki, kurki, wysyp rydzy w większości robaczywe. Brak młodych sztuk. Mile zaskoczona jestem niedużą ilością puszek po piwie :) W lesie do połowy dnia sucho, ale od południa przelotnie popadało dość obficie.
(3/h) Las mieszany: iglaki i buki. Grzybów mało, a jak są to bardzo obgryzione przez ślimaki - te bez muszli. Na załączonym zdjęciu widać grzyb w 50% zjedzony. Spotykaliśmy wyjedzone do końca ogonki i doże ilości śluzu dookoła. Ślimaki to chyba największa plaga - nie sposób znaleźć zdrowego grzyba.
(0/h) Witam. Mogłabym napisać totalne 0, ale nie do końca jest to prawda. Las mieszany z przewagą sosny i brzozy. Po wejściu zupełnie nic nawet "psich", ale w kilku miejscach na skarpie kolejowej wysyp maślaków pstrych - bylo ich chyba ze 100... ale niestety WSZYSTKIE, abolutnie wszystkie posłużyły jako stołówka dla robali. I te mniejsze, i te wieksze: wszystkie. Wracając znalazłam 3 kozaki-babka, też robaczywe. Poza tym całkowita pustka. Wszystkie znalezione grzyby oczywiście zostały w lesie dlatego wpis 0. Na pocieszenie nazbierałam trochę jeżyn, będzie dobre ciasto. PS. Ach jak zazdroszcze tym z dolnośląskiego, ale gratuluje i pozdrawiam.
(10/h) Rowerowa przejażdżka, oczywiście nie obyło się bez zaglądnięcia w ulubione miejscówki. Efekt? Kilka ceglaków i dwa prawdziwki, jeden nawet zdrowy :)
(0/h) Nic nowego. Jak nie było grzybów u nas w tym roku tak dalej nie ma. Szlag człowieka trafia, że niektórzy mają pełne zapasy na zimę a ja ani jednego grzybka. Ani deszcze nie pomogły. Nie ma kompletnie NIC.
(10/h) Witam, godziny ranne stok północny Beskidu Małego, ok 10 czerwonych, 6 podgrzybków, ogromna ilość goryczaków żółciowych chm.. jak dla mnie trochę gorzkie :)) szału nie ma podgrzybki starawe jeżeli goryczaki zamieniłyby sie na Prawdziwe mmm byłby szał. Pozdrawiam
(0/h) Dziś się wybrałem o 5 rano na grzyby do lasu Zagórskiego i okazało się że nic nie ma. Zebrałem za to piękne jeżyny około 1 kg. i wróciłem do domu o 9. Jutro taka sama wyprawa do lasu.