(30/h) Przechadzka niedzielnym popołudniem. Policzyłem podgrzybki i prawdziwki których mniej. Opieniek nie liczyłem, a sitarek których też pełno wogóle nie zbieram.
(200/h) Sporo podgrzybków (ok. 50 w ciągu godz., ale w przeważającej części stare) kilka kurek i maślaków, cztery ładne prawdziwki i masa, masa opieniek. Natknęłam się również na dosyć pokaźnych rozmiarów szmaciaka gałęzistego popularnie zwanego kozią brodą ale z uwagi, że jest pod ochroną pozostał w lesie...
(100/h) Olbrzymie ilości opienki miodowej, jak również rydzy... borowików raptem tylko kilka-około 15. W lesie mokro, myśle, że jeszcze można liczyć na grzybasy!
(15/h) Cześć. Szału nie ma (w moich lasach). Biorąc pod uwagę fakt, że w ubiegłym roku fotografowałem borowiki pod śniegiem 14.10, to jest całkiem nieźle. Ale pomalutku... Dzisiaj, późnym południem (pewnie znaczenia, bo miłośników lasu wymiotło!) podczas rekonansu rowerowego znalazłem 15 pięknych borowików, kilka koźlarzy pomarańczowożółtych, podgrzybki... Oby tylko mróz nie zawitał. Jeśli pogoda się poprawi to ruszamy...
(60/h) W lasach w okolicy Dubiecka zbieraliśmy licznie występujące opieńki, podgrzybki, kanie i prawdziwki. Punktowo w jednym miejscu występowało ich dużo /do 20 sztuk/. W ciągu 3 godzin zebraliśmy około 200 sztuk w/w. Zbierało grzyby 2 osoby.
(30/h) Sporo starszych podgrzybków, kilka borowików. Las cichutki- zero halasu. Mozna sie delektowac pieknem natury. Moze jeszcze w pazdzierniku wysypia.
(50/h) Dwie godziny zbierania i pełne wiadro 20 litrowe podgrzybków, bagniaczków, białych kozaków oraz dla ozdoby 3 borowiki szlachetne. Niestety większość to stare egzemplarze. Chyba już po grzybach. Pojawia się dużo opieniek.
(30/h) Jest nieźle. Wreszcie cisza i można w lesie odpocząć;) Skończyło się wołanie błądzących. Grzybów mniej ale są. Przede wszystkim borowiki. Nadal można znaleźć: podgrzybki, maślaki, kozaki (różne).