(29/h) końcówka kurek (mimo to całkiem pokaźne skupiska), parę kozaków czerwonych, jeden wielki prawdziwek i kilka gatunków podgrzybków... śladowe ilości młodych grzybów... niestety SUSZA:/ jedynie goryczaki rosną jak na drożdżach:/
(30/h) Kolejny wieczorny wypad do lasu. Nadal sporo piaskowca modrzaka, kurki, zajączki, podgrzybki złotawe, parę różnych kozaczków, pierwszy raz maślaki pomarańczowe (-dwa), coraz bardziej sucho, jak nie będzie deszczu to przerwa w gzrzybobraniu...
(26/h) kilka dorodnych kozaków w brzózkach, podgrzybki brunatne i zajączki, sporo naprawde wyrośniętych kurek z tym że jeśli nie popada intensywnie to nie ma się co wybierać za tydzień do lasu
(30/h) Ponownie wieczorny wypad do lasu, tym razem nieco głębiej, -może to już Wejeherowo a nie Łężyce. Sporo kurek, wysyp piaskowca modrzaka, pojedyncze sztuki innych grzybów -pierwszy raz w tym roku gotuję marynaty
(40/h) Wieczorny spacer po lesie. Sporo kurek -niektóre gigantycznych rozmiarów, 2 zajączki, parę kozaczków pomarańczowych, trwa wysyp piaskowca modrego. Coraz więcej różnych grzybów niejadalnych, jeśli nadal będzie popadywać to będzie dobrze...