Około 60 mleczaji jodłowych zwanych później rydzem 😉, 10
borowików szlachetnych, 4
podgrzybki brunatne, 6
pieprzników ametystowych, 1
czubajki kania i garść
pieprznika trąbkowego nie ujęta w statystyce. Las mieszany z przewagą jodły i świerku.
Pierwsze e tym roku normalne górskie grzybobranie. Wyprawa z mi_1 który chciał być pierwszy pod lasem i tak się spieszył, że zaspał 😂Ale i tak byliśmy pierwsi za sprawą jego rajdowych umiejętności. Na początku nie wyglądało to fajnie. Zimno i brak grzybów. Ale po mału zaczęły pokazywać się
rydze. Duże, wysuszone i często robaczywe. Humory poprawiły nam dość szybko znalezione
prawdziwki. Także Novembrusy 2023 zaliczone 😃 I zrobiło się ciepło i fajnie. Chodziliśmy sobie wolno zbierając coraz fajniejsze
rydze. Czasami w korycie strumienia - tam były najlepsze. Spotkaliśmy kilka osób - miały trochę mniej od nas 🙂 Ogólnie wypad udany. Szkoda, że jutro ma padać bo chciałoby się jeszcze 😀 Pozdrawiam 🙂