Wysyp maślaków. Co chwila stanowisko i kosisz. Do tego podobnie z sitarzami. Kilkanaście podgrzybków, parę prawdziwków i koźlarzy, 6 rydzów i kilka purchawek. Niestety wykoszono całą ścieżkę rydzową, krzaki pod którymi zawsze czaiły się rydze wycięte w pień, a obok rozjeżdżone. Nienawidzę niszczycieli lasów.