38
złotoborowików wrzosowych, 6
podgrzybków brunatnych, 10
maślaków zwyczajnych, 2
sitaki. 4 godziny spaceru po lesie.
Dziś sprawdzenie miejscówki na
złotoborowiki wrzosowe wysmukłe w Cybulicach Małych czy jest tak źle jeśli chodzi o ich występowanie. W lesie wcale nie jest mokro po ostatnich opadach deszczu, wiatr wysuszył mchy i nawet jest mniej innych grzybów.
Amerykany zdarzają się ale bardziej pojedyncze i małe a kilka wiekszych trochę robaczywe. Owszem da się ich uzbierać jak nikt nie chodzi po lesie ale max to jest z 80-100 sztuk i to głównie za linią energetyczna. Spacerowalem trochę po piasku i tam po igliwiu przy jednej sosence znalazłem też dwie sztuki ich. Sporo jest
maślaków i
sitaków ale bywają też i robaczywe. Ogolnie da się uzbierać trochę grzybów bo zdrowotność ich jest dość duża. Oprocz tych wymienionych grzybów zauważyłem: gołąbki różnego rodzaju i koloru,
muchomory czerwone,
olszówki, ponurniki aksamitne, lisówki pomarańczowe muchomory cytrynowe
rycerzyk czerwonozłoty. i inne grzyby. Nadchodza zimne noce i ranki i niby opady deszczu ale wiatr przesusza glebę i na razie trochę przestoju z grzybami a w szczególności z zlotoborowikami wrzosowymi. Bardzo możliwe że jeszcze jednak będzie ich wysyp bo pokazują się jeszcze młode ich okazy Musi jednak mocno popadać deszcx i zmniejszyć się siła wiatru. Dzisiaj trochę grzybiarzy w lesie i chyba każdy trochę różnych grzybów nazbierał. Spotkany jakiś grzybiarz miejscowy miał z początku wiecej
złotoborowików wrzosowych odemnie.