podgrzybki 400,
osaki 8,
maślaki 7. Grzyby głównie w lesie sosnowym (mech jagodzina i oczywiście mocno zryte przez dziki.
Mam i ja swoje eldorado, w sobotę tylko 70 podgrz, w niedzielę już 300 a dziś 400. grzyby o dziwo b świeże, małe duże średnie, jak komu pasuje. Mimo upałów zaryzykowałem i wziolem grzybowy urlop, jak narazie przeczucie mnie nie zawiodło. Przydaloby się trochę deszczu to może ruszyłyby inne grzyby (
prawusy) ale widocznie nie można mieć wszystkiego. Wiec jak mawia klasyk Chwilo Trwaj. Pozdrowienia dla wszystkich grzyboswirow.