Gdzie można spędzić tak piękny Sobotni poranek? W lesie szukając grzybów! A tych jest bez liku. Zebrałem 10 prawdziwków, 2 ceglasie, około 40 różnych koźlarzy i masę podgrzybków tzw czarne łebki. Pokazały się opieńki w mega hurtowych ilosciach i maślaki. Zaskoczyli mnie grzybiarze, których było mało w porównaniu do poprzedniej soboty