Dziś trzeba było się trochę nachodzić... Las mieszany, z przewagą drzew liściastych. Zacznę od tego, że w końcu trafiłem na lejowce dęte, pierwszy raz w życiu :) Kilka kępek podniosłem. Poza tym borowiki szlachetne (16 szt.), suchogrzybek oprószony (16 szt.), podgrzybek brunatny (8 szt.), cztery kępki opieniek (nie wiem jakich), kilka kurek.