Witam grzybiarską Brać. Dzisiaj pogoda pofolgowała chwilami było słonecznie, choć po 12 trochę pokropiło. Byłem na Skupiniówce w lesie pusto, tylko sroka skrzeczała, nawet ani jednego smoka Franka nie spotkałem (podobno jak podaje leśne echo wszystkie przeniosły się na miejscówki Chytrej Mery pilnować zbiorów, Dlatego Mery zawsze zachwyca zbiorem. cha cha) A ja znalazłem parę prawusków, kozaków, podgrzybków. Prawaki te starsze zdrowe ale bardzo objedzone co prezętuję na obrazkach. Pozdrawiam.