Las iglasty niedaleko Brzezin. Trawy i mech. Ściółka dobrze wilgotna, ciepła. Pgoda piękna! Grzyby prawie bez robaków, zdrowe, młodziutkie. W zasadzie same czarne łebki (podgrzybki), kilka maślaków, kilka "zajączków".
Sądzę, że rokowania na najbluższe dni w tym rejonie są bardzo dobre - nadal sporo małych grzybków.
2 osoby - 2 spore koszyki. Tak lubię!