Zjawiskowo piękna - Rubinowa dolina dała nam pół koszyka
rydzów, kilka zdrowych, ładnych
ceglasi, kilka
kurek ametystowych i "zdiagnozowanego" 😁😉 z pomocą @dzidka poprzez e-poradę 😁😉 -
borowika górskiego. Choć grzybność lasów przypomina bardziej koniec listopada niż wrzesień - to z pewnością przed nami jeszcze wiele pięknych spacerów po beskidzkich lasach, niekoniecznie okraszonych borowikowymi zdobyczami, za to wśród niesamowitych kolorów wymalowanych pędzlem wybitnego impresjonisty - Pana Października. Pozdrowienia Grzyboświrki 😉 edit... spec.. pozdrowienia dla Emila. E