Tak na oko: 30 ceglastoporych, 30 koźlarzy grabowych, 3 szlachetne i 3 kanie, podgrzybek brunatny i maślak żółty. Lady mieszane. Trzeba stwierdzić, że wysyp przystopował. Szczególnie jeżeli chodzi o prawdziwki. Dzisiaj chodziłem w trzech różnych miejscach. W pierwszym ogólnie słabo ale było jeszcze kilka prawdziwków. W drugim same ceglasie. W sumie uzbierało mi się prawie pół kosza grzybów. Postanowiłem dopełnić kosz grabowymi. A tu niespodzianka. Już nie rosną. Wyzbierałem ostatnie sztuki. Chyba na razie odpuszczę sobie las bo mam już trochę przesyt. Czekam na kolejną falę... wysypu oczywiście 😃