W duecie z Villainem polotali dziś po górkach, a właściwie ten chudszy lotoł a ten grubszy go gonił🤣🤣Pięć godzin, 15 km, dwie miejscówki. Na pierwszej
ceglasie,
borowiki górskie i dwa
kozaki pomarańczowożółte. Na drugiej
kurki, kilka
ceglasi i
podgrzybków brunatnych. Poza tym niezliczone ilości
muchomorów,
borowików żółtoporych i
gołąbków różnej maści. Na zdjęciu moje zbiory (20
ceglasi, 2 górskie, 3
podgrzybki, ok. 80
kurek), w koszyku M. bardzo podobnie. Las podlany solidnie, trochę słońca i myślę, że lepsze zbiory to tylko kwestia czasu. Pogoda dopisała, super dzień, pozdrawiam👍😉