(100/h) Masy kurek, rosną we wszystkich lasach. W dębinach i młodych świerkach pojawiły się wreszcie prawdziwki. Jeszcze nieśmiało, ale 25 sztuk udało się nazbierać. Wszystkie zdrowe. Kilkanaście większych zostało w lesie, były nasiąknięte wodą jak gąbki
(5/h) Moje trzecie podejście w tym roku. Poprzednie na "zero", teraz tylko i wyłącznie kurki, choć miejscowość Borowiki na Podlasiu. Nie wiem jak to możliwe, że pomimo dużych opadów i bardzo ciepłej aury, grzyby nie chcą pokazywać się w centralnej i wschodniej Polsce. Mam nadzieję, że za miesiąc odbijemy ten stan rzeczy.
(8/h) Dziś wypad w inne miejsce. Więcej ludzi niż grzybów w lesie. Wybrałam się w kierunku Katrynki. Moje miejsce prawdziwkowe puste, jeden jedyny prawdziwek który został zjedzony przez ślimaki i 2 maślaki żółte. W drugim lesie na dwie osoby 270 gram tylko kurek 😞 tragedia i 1 zdrowy prawdziwek. Dziś co zobaczyłam w lesie to płakać się chce, ludzie ryją po prostu wygrzebują gorzej niż zwierzęta 😞 rozwalona grzybnia, w prost tragedia 😞 ludzie którzy nie umieją zbierać grzybów nie powinni chodzić do lasu!
(70/h) W 2 osoby 6 kg kurek. 1 koźlak kilka młodych maślaczków które dopiero się pokazują. Grzyby zbierane w kilku lasach w okolicach Gródka i Załuk. W niektórych miejscach jest tak licznie kurek że spędzało się po 30 min. Dzień w tamtych okolicach bardzo deszczowy, praktycznie cały czas padało, ciężko się zbierało ale było warto 🙂 W lesie nie udało mi się zrobić zdjęcia przez deszcz.
(40/h) A po południu miejscówki kurkowe. W ciągu 1,5 godz. w dwie osoby wiaderko 7 l. Kurek w okolicznych lasach jest bardzo dużo, jeszcze więcej komarów. Schylając się po grzyby powstaje dylemat - zerwać kurkę czy odgonić z twarzy komara ? Wybór nie zawsze jest oczywisty.
(10/h) Poranny spacerek do lasku z nadzieja na prawdziwki Niestety jeszcze brak. Mozna nazbierac kurek, surojadek i muchomrow czerwieniejacych. Pojawia sie sopro innych grzybkow. Mysle ze za pare dni w okolicznych lasach mozna bedzie cieszyc sie zbieraniem prawdziwków i pdbrzezniakow. Pzdrowka