(0/h) Wcześnie rano wyprawa do zielonki w kilka różnych miejscach szukanie a tam totalny brak grzybów nawet gołąbka czy muchomora NIC! Jedyny grzyb to ponurnik (krowiak), ale on rośnie i bez deszczu.
(10/h) Szybki rekonesans pobliskiego lasu, akurat zaczęło padać, na zdjęciu kilka kurek później znalazłem jeszcze kilka sztuk, rośnie sporo gołąbków innych grzybów, koźlarzy i innych popularnych grzybów jadalnych brak ale powinny się niedługo pojawić. :)
(2/h) Nie wiem, czy w sierpniu kogoś jeszcze interesują żółciaki siarkowe, ale ten był tak piękny, że warto go koleżankom i kolegom przedstawić. Rósł na starej, jeszcze żywej wierzbie przy ścieżce spacerowej poza miastem. Spojrzenia przechodzących ludzi, kiedy go skrawałem, bardzo podejrzliwe 😂
(2/h) Po ponad dwóch tygodniach nieobecności, nie wiedziałam jak powita mnie Puszcza Notecka. Czy tylko swym pięknem, czy będzie bonus w postaci grzybów, czy zastanę Atakamę. Niestety powitało mnie bezgrzybie jakiego tu jeszcze nie doświadczałam. 2 ceglastopore, 3 gołąbki. Trzeba solidnych opadów deszczu w Wielkopolsce i Lubuskiem.