Czas ok 4 h, dystans ok 9 km.
Miałem już nie chodzić, ale wiecie, jak to jest :)
Gąski niekształtne (ok 200),
wodnicha pozna (ok 30),
podgrzybek brunatny (ok 30). Las sosnowy, miejscami z domieszką dębu i brzozy. Miejscówki gąskowe przezbierane, pewnie jeszcze po weekendzie. Nowe
gąski się jednak pojawiają.
podgrzybki małe, mało ich, ale też mniej robaczywych niż wcześniej. Na koniec parę
czubajek gwiazdzistych. Powoli sezon się kończy.