Witam jeszcze nie do konca doleczony ale juz mnie bardzo ciaglo do lasu tak wiec pojechalem do przydomowego lasku ubrany jak nalezy 😂. Do lasu w ciagu tygodnia zawitala jesien na calego te kolory spadajace liscie 🤩 poprostu bajka 😍 (grzybki cos sie troszke wyciszyly jakby😪). A z grzybkow to 2
prawdziwki 40 czerwonych (na niektorych po tygodniu nieobecnosci slimory mialy uzywanie 🤬🤬🤬🤬😡😠😡😡😡😡) do tego kilkanascie
rydzy i około 50
kań. Teraz przez weekend sie dokuruje i w przyszlym tygodniu sprobuje ustrzelic podgrzybaski gdzies🤒🤕🤪
P. s zdjec jak na lekarstwo bo zaziebiony byl to szybki przelot po miejscowkach w poltorej godzinki i do domku 😋.