las sosnowy,
podgrzybki w ilosciach niepoliczalnych, w trawach miekkie, na igliwiu twarde,
maślaków chyba nie zbiera nikt, prawdziki sie kończą, sporo
gąsek siwych i zielonych,
opieniek wysyp wyjatkowy,
4 wiadra w kilkadziesiąt minut, szczerze mówiąc mam już dość, teraz pojezdzę po puszczy w poszukiwaniu nowych miejsc na
gąski i
rydze, pozdrawiam grzybiarską brać. PS: ludzi bardzo dużo, wjeżdzająja wszędzie: (( zostawiają syf niemiłosierny, tych szmaciarzy nie pozdrawiam.