Ewidentnie wciaz w lasach celestynowskich nie ma wysypu, mimo ze pojawil sie w koncu na innych terenach na wschod od Warszawy.
Widocznie po paru latach tlustych musi nadejsc rok chudy (;.
Wtorek popoludnie/wieczor, 2 godz dosc szybkiego spaceru miedzy miejscowkami. Ponad 10 nieduzych
kań, ponad 30
sitarzy, i to praktycznie wszystko.
Zero prawdziwków, trzy male stare
podgrzybki, nic nie rosnie na dawnych stanowiskach, nie ma tez nóg zostawionych w mchu czy innych sladow wyzbierania. Miejsca maślakowe puste, zaledwie dwa
maślaki znalezione przy okazji gdzie indziej.
Za to w miejscu kaniowym zostaly nogi, ktos wyzbieral co wieksze okazy, zostaly tylko za stare lub male, zbior lacznie 11 sztuk.
W miejscu opienkowym - zero, ale byc moze jeszcze za wczesnie.
No i jeszcze okolo 30
sitarzy, glownie duze i srednie, nie najmlodsze juz, zbierane przy latarce, bo to ostatnia miejscowka (;.