Witam.
Wybrałem się dziś do moich Trollowych Lasów. A ponieważ znowu dzisiaj wyjazd, to w lesie tylko niecałe dwie godzinki. Przy wspaniałej słonecznej pogodzie, nie chciało mi się wracać do domu. Las piękny, pachnący jesieną, wilgocią i grzybami, a do tego śpiew ptaków i "barytonem nadający"Jeleń.
Ale do rzeczy, zedrałem dziś w lasach mieszanych, ponad 80 grzybków, około 50 szt to
borowiki, reszta to
podgrzybki,
kozaki czerwone, i
maślaki pstre. Dużo maluszków (
borowika) zostało wlesie, więc będzie jeszcze co zbierać.
Następna wizyta w lesie, za tydzień.
Pozdrawiam Wszystkich Grzyboświrków.
P. s. Rano musiałem skrobać szyby w samochodzie, przy gruncie było -2°