Witam.
Po tygodniowej nieobecności w lesie, dziś 3-godzinny wypad w moje ulubione Trollowe Lasy. Zbieraczy zdecydowanie mniej, jak w poprzednich tygodniach. Z grzybkami też większego szału nie ma, co obrazuje liczba na osobogodzinę. Ale dobrze, przynajmniej teraz się ich szuka.
Do kosza traiły
borowiki,
kozaki czerwone,
podgrzybki brunatne,
maślaki pstre i garstka
kurek. Wszystkiego około 115 szt, ale przeważały
prawdziwki.
Wypadzik bardzo udany, szkoda tylko że jest tak mało
podgrzybków w moich lasach. Pozdrawiam Wszystkich Grzyboświrków. A.