Siemanko ponownie, jak zwykle Sosnowieckie miejscoweczki (odskocznia od pracy), z Tatą łącznie ok 60 prawych, małe i duże. Do tego podgrzybka bardzo dużo:-) oraz kozaki maslaczki i Rydze:-) tata ustrzelil 12 kani w jednym miejscu, a ja tuż obok największego zebranego przezemnie Prawdziwka. Zdjęcie dodam prawdziwków moich:-) i jak się uda reszty grzybów;-)